Kochani, kilka dni temu doczekałam się przesyłki specjalnej. Było w niej tyle różnokolorowego pluszu, że aż nie mogłam powstrzymać swojej twarzy przed nieustannym uśmiechem.Tyle szczęścia na raz! Ile? Dokładnie 300 mb. Oczywiście od razu usiadłam do wykrawania Misiaków. Na pierwszy ogień poszły termoforowe woreczki. Już jutro możecie szukać ich w naszym sklepiku. Wczoraj skończyłam szyć pierwsze dwa puchate zajączki. Ten którego dziś widzicie nazywa się Filip.
Kończę też już pracę nad trzema kolejnymi włochaczami. Wszystko to dla Was. To prawdziwe szczęście móc szyć coś, co przytulone do jakiegoś dzieciaczka pomoże mu poczuć się szczęśliwym i zasnąć.
Trzymacie się ciepło, pijcie herbatę, jedzcie zupy a ja ... uciekam do pracowni.
:*
Kilka słów o Filipie:
FILIP wykonany jest z jasnobrązowego, długowłosego pluszu, polaru o miodowym odcieniu żółci oraz kwiecistej bawełny. Buźka oraz brzuszek ręcznie haftowane. Wypełniony jest antyalergicznym, wysokiej jakości włóknem silikonowym. Wys. - 39 cm, dł. ucha - 27 cm. Zabawka jest całkowicie bezpieczna i przyjazna dla dzieci w każdym wieku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz