piątek, 16 marca 2012

Nowa pracownia


W końcu udało nam się przenieść do naszej nowej dużej pracowni. Co prawda nie wszystko jest jeszcze na swoim miejscu, ale sytuacja jest już na tyle opanowana, że znowu da się pracować. 
Nadrobiłam już prawie wszystkie zaległe zamówienia - jutro z rana biegnę na pocztę. Teraz czas na to, na co czekam od czasów przed przeprowadzkowych czyli siadam do realizacji nowego projektu. Wszystko dokładnie rozrysowane leży już na moim stole.
Efekty pokażę Wam niedługo :)

:*  

3 komentarze:

  1. co za zbiegi okoliczności... wszystko robimy w tym samym czasie... nowe dziecko, nowa pracownia :) (dziecko mam na myśli sprzed 4 lat oczywiście).

    OdpowiedzUsuń
  2. po prostu robię się na Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń