sobota, 18 lutego 2012

NIC nie mówiłem, NIC nie widziałem, NIC nie słyszałem


Hej, co u Was słychać? 
U nas zimno trochę. Chociaż lubię tą porę roku, to dziś czuję się jakoś nie specjalnie i mam dosyć wszystkiego. Najchętniej przespałabym ten dzień. Udało mi się jednak zrobić coś pożytecznego - pstryknęłam zdjęcia nowemu rudemu Termoforkowi. 
 Uszyłam go z polaru o ciepło rudym odcieniu. Wnętrza uszu oraz łapek wykonałam z pasiastego materiału. Buzię, oczka, nosek oraz kieszonkę (np. na chusteczki) ręcznie wyhaftowałam muliną. Wewnątrz znajduje się gumowy wkład termoforowy o pojemności 1,5 l. 
Dł. Misio Worka rudego - 35 cm.



:*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz