czwartek, 22 września 2011

Smutek

W końcu mogę Wam przedstawić Zająca Smutka. Trochę to trwało  bo miałam z nim wiele problemów. Najpierw walczyłam z aksamitem.. to bardzo plastyczny materiał, więc robił co chciał. Kiedy już skończyłam szycie, czekałam na choć kawałeczek słonka żeby móc zrobić zdjęcia. Czekałam  i czekałam, a kiedy już się pokazywało, to ja nie miałam siły zebrać się w tzw. kupę i rozłożyć na dworze z sesją.
To chyba jakieś takie 'smutkowe' fatum bo ostatni tydzień był dla mnie na prawdę ciężki. Na szczęście nie mięczaczyłam i praca szła cały czas do przodu. Oprócz tego oto Zająca, powstała całkiem nowa Misiakowa kolekcja! Jesienno-Zimowa kolekcja, ale o tym innym razem... czyli za chwile ;)

A! Jeszcze kilka słów o Smutku. Mały Smutek jest niesfornym Zającem. Jego specjalność to grafika komputerowa oraz lans! Jest bardzo pewnym siebie - a nawet zuchwałym Zającem. Bardzo lubi żartować sobie ze wszystkiego, przez co nierzadko popada w tarapaty. Lubi czytać Kutra Vonneguta oraz Adriana Tchaikovskiego. Popołudniami pogrywa na perkusji różne punkowe kawałki. Tak, Smutek to jeden z naszych domowych ulubieńców!


1 komentarz: